Chociaż krytykowane w branży, często bojkotowane przez samych artystów, Fryderyki wciąż pozostają najważniejszą polską nagrodą przyznawaną w dziedzinie muzyki rozrywkowej. Wczoraj, 7 kwietnia statuetki rozdano po raz czternasty.
Tegoroczną galę zdominowała Kasia Nosowska. Otrzymała nagrodę w kategorii "Wokalistka Roku" i "Autor Roku". Jej solowa płyta UniSexBlues została uznana za "Album Roku" w kategorii Muzyka Alternatywna, a promująca płytę piosenka Era Retuszera wygrała w kategorii "Piosenka Roku", podobnie jak nakręcony do niej teledysk. Wraz z grupą Hey Nosowska dostała nagrodę w kategorii "Album Roku" w kategorii Rock/Metal za MTV Unplugged. Płyta okazała się także "Produkcją Muzyczną Roku" (nagroda dla producenta Marcina Macuka i realizujących nagranie Leszka Kamińskiego i Wojciecha Łopaciuka) i "Najlepszym Wydawnictwem Specjalnym", ze względu na oprawę graficzną.
Hey nie został wszakże wybrany na "Grupę Roku", bo ten zaszczyt przypadł zespołowi Raz Dwa Trzy. Dodatkowo jego płyta Młynarski wygrała w kategorii Album Pop. "Kompozytorem Roku" okazał się Wojciech Waglewski.
Wreszcie zaś, w kategorii "Najlepszy Album Zagraniczny" nagrodę przyznano Echoes, Silence, Patience & Grace – najnowszej płycie Foo Fighters.
jor