Fink zaanonsował właśnie premierę nowego albumu „Bloom Innocent” i udostępnił utwór tytułowy. Płyta, za której brzmienie odpowiada Flood (U2, Depeche Mode) do sklepów trafi 25 października. Nowy materiał usłyszymy też jesienią na polskich koncertach: 6 listopada Fink zagra w Gdańsku, zaś 8 listopada odwiedzi Warszawę.
Nowy album Finka „Bloom Innocent” to osiem epickich, dopieszczonych w studio, subtelnych kompozycji zachwycających głębią emocji i rozległością artystycznej wizji.
Gdybym był młodym artystą debiutującym w Polymer Records, powiedziano by mi, że mam nagrać kawałek poniżej trzech minut, dość "uniwersalny" dla radia. Pamiętam ile kosztowały takie kompromisy, gdy zaczynałem swą artystyczną podróż i dlatego czuję obowiązek by zaprzeczać oczekiwaniom i robić to, na co mam ochotę.
– tłumaczy Fink.
Jego nowy album zapowiada utwór „We Watch The Stars”, który pojawił się w serwisie YouTube:
Brytyjski singer-songwriter, producent, gitarzysta na scenie obecny jest już ponad dwie dekady. Współpracował z tak różnymi artystami jak Amy Winehouse, Banks, Bonobo, John Legend czy Amsterdam's Royal Concertgebouw Orchestra, a jego utwory remiksowali m.in. Bon Iver, Colin Stetson czy Ricardo Villalobos.
%%REKLAMA%%
Od albumu „Biscuits For Breakfast” z 2006 roku nazwa Fink odnosi się także do jego zespołu, którego trzon stanowią: basista Guy Whittaker i perkusista Tim Thornton. Zaangażowanie nowych muzyków przyniosło też zmianę stylistyczną – Anglicy łączą najróżniejsze inspiracje: od trip hopu przez tradycję soulu, bluesa i folku po alternatywnego rocka. Takie krążki jak „Perfect Darkness”, „Hard Believer” czy „Resurgam” w Polsce i na świecie okazały się bestsellerami.
mg