Piotr „Stopa” Żyżelewicz zmarł w nocy z 12 na 13 maja 2011 roku w wieku 46 lat. Przez kilkanaście dni walczył o życie po wylewie. W serwisie YouTube pojawił się właśnie film dokumentalny, który przygotował portal dla perkusistów Beatit.tv, zatytułowany „Piotr 'Stopa' Żyżelewicz – człowiek i muzyk”.
Beastie Boys doczekają się opasłej oficjalnej biografii
W jego opisie możemy przeczytać:
Gdy cztery lata temu decydowaliśmy o tym, że przygotujemy film, który właśnie oddajemy w Wasze ręce, nie było naszym celem stworzenie dokumentu przybliżającego życiorys artystyczny i drogę twórczą bohatera. Chodziło nam raczej o upamiętnienie Go zarówno jako muzyka, jak i po prostu jako człowieka. Uznaliśmy, że najlepszym sposobem, aby to osiągnąć będzie porozmawiać z muzykami, którzy z Nim współpracowali, grali, zastępowali go w różnych zespołach, ale także najzwyczajniej w świecie z Nim się kolegowali lub przyjaźnili.
Choć nigdy o to nie zabiegał, bez wątpienia należy On do panteonu polskiej perkusji i jesteśmy głęboko przekonani o tym, że będzie przez długie lata pamiętany i wspominany jako jeden z największych, najważniejszych i najbardziej utalentowanych spośród nas, również przez kolejne pokolenia bębniarzy.
W ponad dwugodzinnym dokumencie wypowiadają się jego koledzy z zespołów m.in. Darek „Maleo” Malejonek, Tomasz Budzyński, Robert „Litza” Friedrich czy muzycy formacji Voo Voo.
Twórcy filmu informują również, że dochód z reklam wyświetlanych przy filmie zostanie w całości przekazany rodzinie perkusisty.
Przypomnijmy: 46-letni perkusista był muzykiem tak znanych polskich formacji jak m.in. Moskwa czy Armia. Natomiast, przed swoją śmiercią grał w Voo Voo, Izraelu czy supergrupie 2TM2,3. Jako muzyk sesyjny udzielał się ponadto na solowych albumach Wojciecha Waglewskiego, Tomasza Budzyńskiego, współpracował także np. z formacją Zakopower. Swój pseudonim otrzymał z powodu umiejętności grania szybkich rytmów na centrali przy użyciu tylko jednej stopy.
szy I fot: freecolours.pl [źródło]