Ostatnie miesiące zespół dowodzony przez Davida Draimana spędził w studiu nagraniowym w Las Vegas i tworzył premierowe kompozycje z myślą o siódmej studyjnej płycie. Pod koniec lipca grupa Disturbed potwierdziła, że wszelkie prace nad materiałem zostały zakończone. W przyszłym tygodniu muzycy natomiast będą mieli dla nas ogłoszenie – nie wiadomo jednak czy chodzi o sam singiel, czy również o pierwsze szczegóły kolejnego albumu.
Dowiemy się tego w najbliższy czwartek, 16 sierpnia – tak wynika przynajmniej z poniższego wpisu:
— Disturbed (@Disturbed) 10 sierpnia 2018
Wiadomo na pewno, że członkowie Disturbed ponownie współpracowali przy krążku z producentem Kevinem Churko, który w przeszłości pomagał m.in. Papa Roach. To właśnie on odpowiada za brzmienie poprzedniego albumu grupy – „Immortalized”.
Przypomnijmy jeszcze, jaki wpis pojawił się w mediach społecznościowych zespołu 31 lipca:
Nagrania są już gotowe! Nowy album zawiera wiele stylów muzycznych. Od czasu ostatniej płyty i nagrań ze studia, byliśmy świadkami wielu dyskusji dotyczących ewolucji naszej muzyki. Drodzy fani, zdecydowaliśmy się wziąć udział w debacie. Jakiego rodzaju brzmienie chcecie usłyszeć w naszym premierowym singlu?
Do wyboru są dwie opcje – ballada i ciężki numer. Każdy fan grupy wciąż może zagłosować, w tym miejscu.
Ostatnia płyta Disturbed, „Immortalized”, ukazała się w sierpniu 2015 roku. Szósty studyjny krążek okazał się wielkim comebackiem po czteroletniej nieobecności na rynku. Album zadebiutował na pierwszy miejscu listy Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych. Wydawnictwo zebrało dobre recenzję, zarówno ze strony fanów, jak i dziennikarzy, a sama grupa przypomniała o sobie chociażby znakomitą interpretacją klasycznego „The Sound of Silence” z repertuaru duetu Simon & Garfunkel.
szy