Dzisiaj swoją premierę ma specjalna reedycja debiutanckiego albumu „Core” grupy Stone Temple Pilots, który ukazał się w 1992 roku. Gitarzysta Dean DeLeo w jednym z wywiadów wspomina trasę po wydaniu pierwszej płyty. To właśnie wtedy lider Megadeth, Dave Mustaine, zaprosił debiutantów na wspólne koncerty.
Liam Gallagher: Za rozpad Oasis obwiniam brata
W rozmowie z portalem Loudwire gitarzysta Stone Temple Pilots wspomina:
Dave zachowywał się wobec nas jak prawdziwy dżentelmen. Był miły, bardzo miły, mocno nas wspierał. Być może nie chciałby, abyś o tym mówili, ale był bardzo życzliwy oraz pomocny.
Na początku naszej kariery, kiedy jeszcze nikt nas nie znał, graliśmy przed Megadeth. W czasie naszych występów było może z 1000 albo 2000 osób, a sala mieściła ok. 8 tysięcy. Widzieliśmy wówczas młodych chłopaków w koszulkach Iron Maiden, którzy pokazywali nam środkowe palce. Było do dupy.
Muszę wam coś powiedzieć: Dave to wszystko obserwował każdego wieczoru, i pewnego razu wyszedł na scenę, sala wówczas oszalała. Złapał mikrofon i powiedział: „Słuchajcie skurwysyny, to ja wybrałem ten zespół, oni są moimi przyjaciółmi. Okażcie im trochę szacunku”. Po czym zszedł ze sceny.
Wspomniałem o tym wcześniej – wtedy słuchało nas z 500, może 1000 osób. Od tamtego momentu, i gdy pojawił się singiel „Plush”, wszystko się zmieniło – na naszych występach mieliśmy komplet publiczności, a większość śpiewała nasze utwory.
Nowa muzyka od STP na horyzoncie
Działalność Stone Temple Pilots w ostatnich latach naznaczona była pechem i nieszczęściami. W 2013 roku grupa rozstała się z wokalistą Scottem Weilandem. Na krótki okres nawiązała współpracę z Chesterem Benningtonem z Linkin Park, ale i on po dwóch latach i nagraniu płyty EP rozstał się z braćmi DeLeo.
Zarówno Bennington, jak i Weiland, już nie żyją, więc nie jest możliwa reaktywacja w żadnym z byłych składów. Nie oznacza to jednak, że zespół nie będzie kontynuował działalności. Na początku 2016 roku muzycy Stone Temple Pilots zaczęli szukać nowego frontmana, jednak cały czas są tajemniczy i wciąż nie zdradzili informacji, kto dołączy ostatecznie do składu.
Podczas wywiadu, którego bracia Dean i Robert DeLeo udzielili Steve'owi Jonesowi znanemu z grupy Sex Pistols, powiedzieli, że już niebawem światło dzienne ujrzy nowy materiał:
Sprawy mają się dobrze. Nowa muzyka – dojdzie to do tego już niedługo.
Nieoficjalnie mówi się, że nowym wokalistą Stone Temple Pilots zostanie Jeff Gutt, uczestnik popularnego talent-show „X-Factor”. Formacja prawdopodobnie rozpoczęła z nim współpracę w listopadzie ubiegłego roku – tak przynajmniej twierdzi NBC News.
szy