Zwykle w dyskografii zespołu znajduje się wydawnictwo, które muzycy uważają za niezwykle udane, a które nie cieszyło się dużą popularnością. Jak to jest w Megadeth?
„Jaki jest najbardziej niedoceniany album w dyskografii Megadeth?” Takie pytanie usłyszał podczas rozmowy z Decibel Geekiem David Ellefson, basista zespołu. Miał swojego kandydata:
„The World Needs a Hero” [2001], zdecydowanie. Dave i ja przesłuchaliśmy ten album i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że brzmi jak Diamond Head. Wskażę więc to wydawnictwo
– powiedział muzyk.
Krążek „The World Needs a Hero” był dziewiątym w dorobku Megadeth. Miał swoją premierę w maju 2001 roku i uznawany był za udany powrót zespołu do swoich muzycznych korzeni. Niezłe recenzje nie przełożyły się jednak na sprzedaż i niewymieniany jest obecnie wśród największych muzycznych osiągnięć formacji.
Megadeth pracuje obecnie nad nowym albumem. Premierowy materiał ma ujrzeć światło dzienne w przyszłym roku.