Wokalista przyznał, że chętnie znowu pracowałby z gitarzystą Led Zeppelin.
Debiutancka płyta zespołu Coverdale-Page ukazała się w 1993 roku. Wokalista Whitesnake i gitarzysta Led Zeppelin stworzyli duet, którego działalność odbiła się szerokim echem wśród fanów hard rocka.
Z okazji 30. rocznicy wydania tej płyty artyści przygotowują jej reedycję. W wywiadzie dla „QT With DC” David Coverdale został zapytany, czy chciałby znowu pracować z Page’em:
Jak Sean Connery powiedział o Jamesie Bondzie: nigdy nie mów nigdy. Cenię sobie czas, jaki spędziliśmy razem. Myślę, że w tamtym okresie daliśmy z siebie to, co najlepsze. I taki był tego cel. Jeśli Jimmy będzie mnie potrzebował, jestem dla niego otwarty i mam nadzieję, że on jest otwarty dla mnie. Ale nie wiem, czy do tego dojdzie. W każdym razie jestem otwarty.
W zeszłym roku w wywiadzie dla „Teraz Rocka” Coverdale tak mówił o pracy nad reedycją wspólnego albumu:
Zaproponowałem Jimmy’emu, byśmy obaj weszli do studia, każdy osobno, i żeby on przygotował swój nowy miks, a ja swój. W boksie znajdzie się również oryginalny album – w wersji zremasterowanej. Mamy też mnóstwo dodatkowego materiału. Filmy dokumentujące pracę nad utworami, wstępne, zupełnie inne wersje kawałków, a także – uwaga! – numery, które nie zostały nigdy wydane, w tym kilka naprawdę fantastycznych. Gromadzimy to wszystko – chcemy, by edycja w postaci boxu dokumentowała naszą współpracę w naprawdę kompletny sposób. Wierzę, że fani będą zachwyceni. Tak że na 2023 rok przygotowuję obchody trzydziestolecia albumu „Coverdale/Page”, ale przypomnę, że w tym roku mija też pięćdziesiąt lat od mojego dołączenia do Deep Purple. Tę rocznicę też chciałbym świętować w jakiejś formie, choć nie myślałem jeszcze o tym, w jakiej.