Dave Mustaine wielokrotnie wypowiadał się z entuzjazmem odnośnie pomysłu kolejnych koncertów Wielkiej Czwórki thrash metalu. Niestety, ostatni taki koncert odbył się w 2011 roku i póki co nie zanosi się na kolejne.
Wokalista ma jednak nadzieję, że tym razem uda się zorganizować taki występ, a to w związku z zapowiedzianym zakończeniem kariery przez zespół Slayer. Mustaine ma nawet konkretny scenariusz tego wydarzenia:
Przed zakończeniem przez nich kariery powinniśmy zorganizować jeszcze jeden koncert Wielkiej Czwórki. Ponieważ wszystko zaczęło się w Bay Area [San Francisco – przyp. mg], powinno się również w tym miejscu zakończyć. Ewentualnie w Los Angeles. Moim zdaniem to nie w porządku, powinien odbyć się choć jeden koncert.
Wszystko jednak zależy od lidera Metalliki, Larsa Ulricha. Całkiem niedawno Mustaine narzekał, że to właśnie on ma decydujące zdanie w tej sprawie:
To nie zależy ode mnie. Wszyscy na tej planecie wiedzą, że wszystko zależy od Larsa Ulricha, bo to Lars zarządza Metallicą, a Metallica stoi na czele tej trasy. To niesprawiedliwe, bo nazwa [Wielka Czwórka] sugeruje, że jesteśmy równi.
Jeśli powiedzą „nie”, nie będzie więcej koncertów Wielkiej Czwórki. Myślę, że kolesie ze Slayera, Anthraxu i my jesteśmy na tyle oddani metalowemu społeczeństwu, że gdyby miały być koncerty Wielkiej Czwórki, zagralibyśmy je, nawet gdybyśmy mieli inne zobowiązania, bo rozumiemy ich doniosłe znaczenie. Dla fana metalu koncert Wielkiej Czwórki jest jak Woodstock dla fana rocka lat 70.
Już jakiś czas temu Dave Mustaine zdradził, że w 2019 roku światło dzienne ujrzy nowa płyta Megadeth. Pewnym więc było, że wcześniej czy później muzycy wejdą do studia nagraniowego, co właśnie stało się faktem. Na pierwszym etapie tworzenia płyty wspiera ich producent Chris Rakestraw, który pracował z zespołem przy płycie „Dystopia” z 2016 roku.
Dave Mustaine opublikował krótki filmik ze studia, na którym zobaczyć możemy perkusistę Dirka Verbeurena przy pracy:
The Cheshire Cat is smiling! Enjoy a lil tease. @Megadeth @VerbeurenDirk #Album16 pic.twitter.com/33xlU3Wuln
— Dave Mustaine (@DaveMustaine) 5 listopada 2018
Podczas niedawnego wywiadu lider Megadeth zdradził, że prawdopodobnym terminem publikacji płyty jest kwiecień:
Celujemy w kwiecień przyszłego roku. Wkrótce ogłosimy ogromny festiwal. Management poinformuje was o tym, jak tylko to będzie możliwe.
To wielka sprawa. Coś podobnego do Gigantour, ale znacznie świeższego. Zagramy w kwietniu w 10 miastach. W połowie roku zrobimy to w formie trzydniowego, weekendowego festiwalu, a pod koniec roku prawdopodobnie damy jeszcze kolejnych 10 koncertów.
Dyskografię zespołu zamyka wspomniany już album „Dystopia”.
mg