Były perkusjonalista zespołu Slipknot po raz pierwszy skomentował swój czas spędzony w zespole.
Chris Fehn grał na instrumentach perkusyjnych w zespole Slipknot w latach 1998-2019. Z zespołu został usunięty z powodów różnic na tle biznesowym. Do tej pory nie komentował swojego czasu spędzonego w grupie.
To się jednak zmieniło. W wywiadzie dla „Drum For The Song” Fehn został zapytany, czy ma coś do powiedzenia fanom Slipknota. Odparł:
Modlę się za nich i kocham ich i przykro mi, że to się tak szybko skończyło. Ale tak już jest. Fani to jedyna rzecz, która była dla mnie świetna. Granie na scenie, oglądanie ich reakcji było najlepsze w tym wszystkim. Reszta może się pieprzyć. Tak jest w każdym zespole, że to najlepsza część. Reszta to trasy, przeloty, inne osoby, to i tamto. Naprawdę tęsknię za fanami. Tęsknię za graniem na żywo.
Miejsce Chrisa Fehna w Slipknocie zastąpił Michel Pfaff potocznie przez fanów nazywany Tortilla Man ze względu na jego maskę.