Bruce Dickinson: Muszę co pół roku stawiać się na badania

/ 5 grudnia, 2018

Pod koniec 2014 roku Bruce Dickinson dowiedział się, że ma nowotwór jamy ustnej. Wokalista Iron Maiden poddał się leczeniu, które zakończyło się sukcesem. Jak dziś wygląda jego życie?

„Teraz Rock Kolekcja” wciąż w sprzedaży. Wszystko o Queen, Iron Maiden, Guns N’ Roses…

W wywiadzie dla „AndrewHaugRadio” Bruce Dickinson mówi:

W maju minie cztery lata, od momentu, gdy dowiedziałem się, że rak został pokonany. Teraz muszę co pół roku stawiać się do specjalisty na badania. Muszę sprawdzać, jak sobie radzę ze skutkami napromieniowania. Po przyjęciu tak dużej dawki promieniowania, może dojść do trwałego naruszenia żuchwy. Tkanka się regeneruje ale kość, gdy niestety zostanie raz naruszona, nie znosi tego najlepiej.

Dickinson przyznaje, że mimo wszystko i tak dobrze zniósł leczenie:

Leczenie jest dość agresywne i przystępując do niego, ma się nadzieje, że wyjdzie się z niego w jako takim stanie.

Znam paru gości, którzy mieli tego samego raka co ja i przeszli prawie takie samo leczenie, ale ich ciała zareagowały zupełnie inaczej niż moje.

Istnieje sporo nieprzyjemnych efektów ubocznych, mi udało się ominąć najgorsze z nich.

Walkę z chorobą Bruce Dickinson szczegółowo opisał w autobiografii „Do czego służy ten przycisk?”, wydanej w 2016 roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także