Brian Johnson (AC/DC) przez utratę słuchu miał problemy z alkoholem

/ 14 listopada, 2020


Wokalista AC/DC mocno przeżył utratę słuchu i konieczność przerwy w koncertowaniu.


W 2016 roku Brian Johnson zrezygnował z części trasy AC/DC ze względu na problemy, które groziły trwałą utratą słuchu. W wywiadzie dla „Apple Music” wokalista opowiedział, jak trudny to był dla niego czas.

Johnson mówi:

To stało się nagle. To znaczy problemy narastały, wiedziałem, że będzie coraz gorzej, ale nagle dotarłem do punktu, w którym nie mogłem dalej występować. To było okropne, okrutne. Nagle zostałem sam. Wiele moich przyjaciół odeszło. Dokładnie w tym samym tygodniu mój najlepszy przyjaciel zmarł na raka w wieku 59 lat. To był podwójny cios. Przez kilka miesięcy topiłem się w butelce whisky. Nie brałem narkotyków, nie chodziłem do psychiatry. Myślałem, że to koniec. Potem, jakieś półtora roku później, dostałem telefon od menadżera Angusa z pytaniem, czy nie nagrałbym kolejnej płyty. Nie spodziewałem się, że nadejdzie kolejna szansa zrobienia tego, co kocham robić.

Brian Johnson uporał się z problemami ze słuchem dzięki specjalnej terapii. Album „Power Up”, który AC/DC nagrał po jego powrocie, właśnie trafił do sprzedaży.

KOMENTARZE

Przeczytaj także