Blur był jednym z najważniejszych brytyjskich zespołów lat 90. Grupa odniosła gigantyczny sukces za sprawą takich albumów jak „Parklife”, „The Great Escape” i „Blur”, uznawana jest za jeden z czołowych zespołów stylu brit pop.
Blur zawiesił działalność w 2003 roku, ale w 2015 powrócił udanym albumem „The Magic Whip” i serią dobrze przyjętych koncertów. Czy wyda nowy album? Graham Coxon w rozmowie z iNews ostudził oczekiwania fanów:
Nie. Wątpię w to. Nie widzę takiego powodu. Myślę, że „The Magic Whip” był dobrym przystankiem w naszej historii. Czy był to nasz ostatni przystanek? Tego nie wiem, ale w tej chwili nie mamy żadnych planów, by cokolwiek nagrać.
Kiedy się starzejesz, nagrywanie przychodzi coraz trudniej. To dlatego wielu muzyków, wraz z biegiem czasu obniża loty.
Członkowie Blur jednak nie wycofali się z muzyki i raczej nie zwalniają tempa. Damon Albarn w zeszłym roku przygotował nową płytę Gorillaz, zatytułowaną „Humanz”, podobno pracuje już nad nowym wydawnictwem tego zespołu, a także nad drugą płytą The Good, The Bad & The Queen – supergrupy, której debiut ukazał się w 2007 roku. Graham Coxon natomiast skomponował muzykę do serialu Netflixa „The End Of The F***ing World”, opartego na zatytułowanym tak samo komiksie Charlesa S. Forsmana. Pierwszy sezon serialu zdobył bardzo pozytywne opinie, twórcy jednak nie zdecydowali się jeszcze, czy stworzą drugi sezon.
rf