Trasa koncertowa „Rzeczpospolita niewierna” odbyła się między 30 września a 9 października 2016 roku. Kontrowersje wywołała promująca ją grafika, na której niektórzy dopatrzyli się znieważenia polskich symboli narodowych – większość plakatu zajmował chociażby herb z orłem.
Ozzy Osbourne wystąpi w Polsce
Od trasy Behemotha minął ponad rok, ale sprawa znieważenia symboli narodowych wciąż budzi wiele kontrowersji, które doprowadziły zespół pod sąd. Na swoim Facebooku formacja poinformowała, że publikowanie grafik związanych z „Rzeczpospolitą niewierną” będzie skutkowało zablokowaniem – związane jest to z toczącym się postępowaniem karnym:
Uwaga! Ważna informacja! Z uwagi na toczące się postępowanie karne uprzejmie prosimy o nieumieszczanie wizerunku reklamującego trasę Rzeczpospolita Niewierna na naszym profilu. Będziemy zmuszeni usuwać posty z tym wizerunkiem oraz banowac osoby które nie zastosują się do naszej prośby. Dziękujemy.
Do sprawy na swoim Facebooku odniósł się również lider Behemotha, Adam Nergal Darski:
Jestem w drodze do gdańskiej prokuratury, gdzie zostanę przesłuchany jako podejrzany w sprawie „Rzeczpospolitej niewiernej”. Ja i mój „partner w zbrodni” Maciek „Manticore” Gruszka mamy się tam zjawić. Przesłuchali już kilka osób, między innymi heraldyków, którzy jasno stwierdzili: TO NIE JEST POLSKIE GODŁO. Jak się jednak okazuje, to za mało dla sądu, żeby podjąć decyzję. Szukają kozła ofiarnego? To kolejna próba polskiego rządu, żeby dobrać się do Nergala i postraszyć innych artystów? Jakie jest drugie dno?
Nergal zaznaczył, że nie jest winny:
Dziwne czasy, dziwny kraj, dziwne wibracje… Nie czuję się bezpiecznie i komfortowo, ale czy jestem winny? Ku**a, nie. Jestem fanem logiki, dlatego wydaje mi się, że orzeł, który nie ma korony, NIE MOŻE BYĆ polskim godłem.
Pełne oświadczenie w języku angielskim znajdziecie poniżej:
mg
