Artur Gadowski skomentował pomoc, jaką artyści mieli dostać od rządu w zeszłym roku.
Po wprowadzeniu lockdownu i odwołaniu imprez branża koncertowa była jedną z najbardziej dotkniętych przez pandemię. Jesienią 2020 roku rząd przeznaczył pieniądze na pomoc artystom i podmiotom gospodarczym zajmującym się branżą koncertową, wzbudziła ona jednak duże kontrowersje.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonym przez Jordana Babulę, Artur Gadowski z zespołu Ira komentuje, jak z jego perspektywy wyglądała rządowa pomoc:
Moja żona rozmawiając z taksówkarzem dowiedziała się, że artyści dostali od władzy mnóstwo pieniędzy. Tymczasem jesienna pomoc była skierowana wyłącznie do podmiotów gospodarczych związanych z kulturą, a zarazem była takim ruchem, dzięki któremu społeczeństwo uwierzyło, że każdy artysta dostał milion złotych. I nie przekonasz pana taksówkarza, że niektórzy nie dostali absolutnie nic. Jest wiele branż, które są poszkodowane przez lockdown, ale działają w podziemiu – czemu się nie dziwię, bo ludzie muszą jakoś żyć. Ale artyści w podziemiu działać nie mogą. Nie mają takiej możliwości.
Cały wywiad z Arturem Gadowskim przeczytacie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka”, który dostępny jest w sprzedaży.
CZERWCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
fot. Silar