Czy algorytmy sztucznej inteligencji wyprą kiedyś artystów? Perkusista Halestorm eksperymentował z AI.
Algorytmy sztucznej inteligencji stają się coraz bardziej zaawansowane i znajdują zastosowanie w coraz to nowych dziedzinach życia. AI potrafi dziś tworzyć obrazy, teksty lub muzykę i choć nie są one idealne, jej szybki rozwój może to niebawem zmienić. Czy sztuczna inteligencja wyprze artystów?
Arejay Hale, perkusista zespołu Halestorm, w wywiadzie dla „Teraz Rocka” przyznał, że eksperymentował ze sztuczną inteligencją w procesie tworzenia:
Starałem się wykorzystać ChatGPT przy pisaniu piosenek i tekstów, ale to co otrzymałem brzmiało jak kupa bredni. Nie sądzę, by AI póki co mógł całkowicie zastąpić umysł człowieka, ale z sekundy na sekundę staje się coraz bardziej przerażająco zaawansowany. Kto wie? Może kiedyś zastąpi kompozytorów. Mam nadzieję, że nie, bo lubię komponować. Zobaczymy. Czas pokaże (śmiech). Nikt mnie o to nie pytał, ale może istnieje dobry powód do niepokoju. Ale staram się być otwarty na ewolucję i przyszłość. Wiele ludzi mówi, że przed streamingiem artyści polegali na sprzedaży płyt i gdybyśmy wybili się dziesięć lat wcześniej, dziś bylibyśmy multimilionerami. Ale tak naprawdę nikt tego nie wie, co by było. Trzeba być wdzięcznym za to, co się ma. Nie boję się przyszłości, ufam, ze jako gatunek będziemy się rozwijali i dopasowywali się do okoliczności i przetrwamy. Jestem optymistą.
Halestorm, Black Veil Brides i Mothica zagrają w Polsce już 16 listopada 2023 roku w warszawskiej Progresji oraz 18 listopada 2023 roku w krakowskim klubie Studio. Perkusista Halestorm cieszy się na tę trasę:
Jestem podekscytowany, że w końcu możemy ruszyć z nimi w trasę. Nasze ścieżki się przecinały, graliśmy na wielu festiwalach i przyjaźnimy się od długiego czasu, ale nigdy razem nie graliśmy trasy. To jedyna w życiu okazja, żeby zobaczyć nas razem. Mam nadzieję, że się powtórzy, ale nigdy wcześniej się nie wydarzyła. Tworzymy historię. Jestem tym podekscytowany.
Halestorm już parokrotnie grał u nas i Arejay bardzo dobrze wspomina te występy:
Za każdym razem, gdy graliśmy w Polsce fani byli niezwykle głośni. To zupełnie nowy poziom jeśli chodzi o energię. Oczekuję tego samego poziomu energii. Jeden z pierwszych koncertów w Polsce daliśmy w małym klubie i był napakowany do ostatniego miejsca. Byliśmy daleko od domu i nie wiedzieliśmy, czego oczekiwać, ale polscy fani sprawili, że poczuliśmy się jak w domu. To oni byli w centrum tego show w pewnym sensie. Spodziewam się dużo dobrej energii. Cieszę się, że wracamy. Nie wiem, co sprawia, dlaczego poziom energii w Polsce jest znacznie większy niż w innych miejscach. Może to dlatego, że czujemy od ludzi wdzięczność, bo jesteśmy daleko od domu. Chcemy tam znowu być, bo uwielbiamy to miejsce. Ludzie są wspaniali. Polska wygląda inaczej niż Stany Zjednoczone jeśli chodzi o architekturę, krajobraz i styl życia. Podoba mi się tutejsza kultura. Wszystko jest niesamowite. Chcemy tego znowu doświadczyć. Fani są niezwykle wdzięczni, że przebyliśmy długą drogę, żeby z nimi być. Dla nas to wyjątkowe miejsce. Odczuwam dużą wdzięczność od fanów, a oni pewnie czują ją od nas, bo to dzięki nim tam docieramy. Moglibyśmy zagrać dla pięciu osób, gdyby było trzeba, ale fakt, że tyle osób chce naszego powrotu sprawia, że nasi agenci i cała ekipa wiedzą, że Polska to wspaniałe miejsce dla Halestorm i chcemy tam wracać częściej.