25 lat temu na polskim rynku muzycznym pojawiła się dziewiętnastoletnia Anita Lipnicka. W tym roku mija ćwierć wieku od jej spektakularnego debiutu. Wiele utworów stworzonych z Varius Manx, w duecie z Johnem Porterem, czy tych pochodzących z solowych projektów artystki, na trwałe zapisało się w kanonie rodzimej popkultury, a ją samą wielokrotnie nazywano „głosem pokolenia”.
Teraz Anita oddaje w ręce swoich słuchaczy jeden z utworów, od których wszystko się zaczęło. „Piosenka księżycowa” – bo o niej mowa – to kompozycja ponadczasowa, doskonale rozpoznawalna wśród osób, które choć w minimalnym stopniu interesują się muzyką.
Wielokrotnie spotykałam się z opiniami, że „Piosenka księżycowa” ludzi nieustannie wzrusza, że stanowi soundtrack do ich młodości, a i dla mnie zawsze była utworem o ogromnym ładunku emocjonalnym
– opowiada Anita.
%%REKLAMA%%
Pierwszą odsłoną zapowiadanego na jesień albumu, który ukaże się pod szyldem Warner Music Poland, jest wspomniana wcześniej „Piosenka księżycowa” – niekwestionowany hit lat dziewięćdziesiątych. W nowej wersji została wyprodukowana przez Kubę Karasia – współzałożyciela duetu The Dumplings.
mg | fot. materiały prasowe