W ramach rozgrzewki przed warszawskim koncertem AC/DC, proponujemy przypomnieć sobie pierwszą wizytę grupy w Polsce, w 1991 roku. Także z takim epizodem: Na płycie stadionu zaczyna się zadyma. To znani z podobnych wybryków szczecińscy metalowcy postanowili trochę porządzić. Podobno sprowokowani przez Krakusów. Jeden wielki bezsens. Po paru ciągnących się w nieskończoność minutach interweniują w końcu siły porządkowe. Tak zakończyła się jedyna większa rozróba w czasie tego koncertu. Niewielu pobitych i na szczęście niezbyt ciężko. Całość relacji, wydrukowanej w 2. numerze "Tylko Rocka" można przeczytać tutaj.
Polecamy też nasze wywiady z Angusem Youngiem: z 1998 roku i z 2000 roku.
red
KOMENTARZE
