Są zespoły, które lepiej wypadają w studiu nagraniowym niż na scenie i są takie, które potrafią rozgrzać do czerwoności nawet najbardziej wymagającą publiczność. Josh Franceschi z grupy You Me At Six uważa, że w ścisłej czołówce tych drugich jest zespół Paramore. Wokalista wie co mówi, ponieważ w swojej karierze podróżował razem z muzykami z tego zespołu. Wspomina również niezwykłe trasy koncertowe z 30 Seconds to Mars…
Zrobiliśmy tournée z 30 Seconds to Mars w ubiegłym roku, ale zanim tego dokonaliśmy, mieliśmy już pewne doświadczenie na dużych obiektach. Niedługo po tamtej trasie wyruszyliśmy z Paramore, prosto na największe brytyjskie festiwale. Nauczyliśmy się wiele o produkcji od 30 Seconds to Mars, oni tworzą wspaniałe widowiska, podobnie zresztą jak Paramore. Osobiście uważam, że Paramore to jeden z najlepszych zespołów koncertowych na świecie. Zdecydowanie dlatego, że mają taką wokalistkę jak Hayley Williams, która prawie nigdy nie ma gorszego dnia.
Muzyk zaznaczył, że nauczył się bardzo wiele od obu zespołów i jest gotów, żeby razem z You Me At Six występować jako headliner na największych brytyjskich festiwalach. No cóż, nam pozostaje życzyć powodzenia!
mg