W pierwszych informacjach dotyczących perkusisty Twisted Sister nie pisano, co było przyczyną śmierci. Później, opierając się na relacjach świadków, sugerowano, że nie wytrzymało serce 55-letniego muzyka. Jak się okazuje, były to informacje prawdziwe – potwierdzono bowiem, że przyczyną śmierci A.J. Pero był rozległy zawał serca. Jak zdradził Dee Sneider z Twisted Sister, perkusista od dłuższego czasu zmagał się z poważną chorobą serca.
Przypomnijmy, że A.J. Pero został znaleziony martwy w autokarze zespołu Adrenaline Mob. Położył się spać po koncercie, ale niestety się nie obudził. Wezwani na miejsce lekarze stwierdzili zgon. Ostateczną, podaną wyżej, przyczynę śmierci ustalono w czasie sekcji zwłok.
I have to say, the passing of AJ PERO just doesn't seem real. It will be at his wake in NY on Wednesday. #EndOfAnEra
— Dee Snider (@deesnider) marzec 22, 2015
A.J. Pero zyskał największą popularność podczas swojej przygody z grupą Twisted Sister. Dołączył do legendarnego już zespołu w 1982 roku i był współtwórcą jednego z jego największych hitów, czyli "We're Not Gonna Take It". Opuścił grupę w 1986 roku, żeby ponownie do niej wrócić w 1997 roku. Od tamtej pory współtworzył Twisted Sister. Z grupą Adrenaline Mob występował tylko podczas przerw związanych z obowiązkami w swoim podstawowym zespole.
mg
