Wokalista Red Hot Chili Peppers nie lubi ludzi nagrywających koncerty

/ 23 sierpnia, 2016

Anthony Kiedis z Red Hot Chili Peppers uważa, że skupianie się podczas koncertu na jego rejestrowaniu psuje całą zabawę i niszczy podstawowy sens oglądania występów na żywo. Muzyk mówił o tym w wywiadzie dla Journal De Montreal:

Obecnie problemem jest kamerowanie koncertów. To nie pozwala na życie chwilą. Nie ważne jest przecież, co uda się zarejestrować, lepiej mieć wspomnienia w sercu i pamięci. Staramy się tworzyć show, które będzie zniechęcało fanów do trzymania telefonów w dłoni. Chcemy, żeby patrzyli na nas. To się zwykle udaje.

To zdecydowanie zdrowsze podejście, niż to praktykowane przez Coreya Taylora ze Slipknot, który jakiś czas temu wytrącił telefon z ręki fana, który jego zdaniem skupiał się na pisaniu esemesów, a nie na słuchaniu koncertu. Wielu muzyków wspomina w wywiadach, że telefony są problemem, ale jednocześnie rozumieją, że tak właśnie zmienia się świat i nie można na to wiele poradzić.

Dyskografię Red Hot Chili Peppers zamyka album „The Getaway”, który zespół promował również podczas koncertu w Polsce. Na naszej stronie znajdziecie galerię z jedynego tegorocznego koncertu Papryczek w naszym kraju.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także