Gitarzysta Black Sabbath i były wokalista tego zespołu pojawili się na memoriale poświęconym Cozy’emu Powellowi 7 stycznia 2016 roku w Cirencester w Anglii po wielu, wielu latach. Tony Martin zrelacjonował to spotkanie na Facebooku:
Cóż za wspaniały dzień. Uczestniczyłem w odsłonięciu tablicy pamiątkowej ku czci Cozy’ego Powella w jego rodzinnym mieście w Cirencester, razem z Brianem Mayem, Neilem Murrayem i Tonym Iommim… I, ku mojemu zaskoczeniu, zostałem przywitany przez Tony’ego Iommiego BARDZO ciepło. To była pierwsza tak długa rozmowa z nim od 15 lat! I okazuje się, że wkrótce znów możemy pracować razem!
Co byście powiedzieli na taką kooperację? Tony Martin współpracował z Tonym Iommim w latach 1987–1991 oraz 1993–1997 w ramach Black Sabbath. W tym czasie zespół nagrał pięć studyjnych płyt: „The Eternal Idol” (1987), „Headless Cross” (1989), „Tyr” (1990), „Cross Purposes” (1994) oraz „Forbidden” (1995). Szykuje się coś na tamtą miarę? Mamy nadzieję, że przekonamy się już wkrótce, o jakiej współpracy jest teraz mowa.
Tymczasem tamte chwile niech przypomni Wam utwór „Feels Good to Me” z 1990 roku.
Skądinąd wiemy, że Tony Iommi przygotował trochę materiału na jeszcze jedną płytę, następczynię „13”. Ozzy Osbourne poinformował jednak, że żadnego nowego wydawnictwa studyjnego nie będzie, gdyż ludzie nie są zainteresowani ich nową muzyką. Ponadto jeden z muzyków Black Sabbath nie ma ochoty nagrywać kolejnego albumu. Może kompozytor i gitarzysta wykorzysta je z Tony Martinem?
Na razie grupa tworzona przez Ozzy’ego Osbourne’a, Geezera Butlera i Tony’ego Iommiego szykuje się do pożegnalnej trasy koncertowej. (Wiemy też już, kto zagra z nimi na perkusji). W jej ramach grupa zawita również do Polski – Black Sabbath zagra 2 lipca 2016 roku w Krakowie.
ud
