The Smashing Pumpkins będzie istniał wiecznie?

/ 10 czerwca, 2015

Założyciel, wokalista i gitarzysta The Smashing Pumpkins, Billy Corgan ostatnio na łamach „Rolling Stone” zweryfikował swoje twierdzenia dotyczące przyszłości zespołu. Według wcześniejszych doniesień zespół miał zakończyć działalność po kolejnej płycie.

W zasadzie powiedziałem, że The Smashing Pumpkins umrze, kiedy ja umrę. Albo nawet i nie wtedy. Może moja bratanica przejmie franczyzę po mojej śmierci. Kiss mówi o kontynuacji bez Gene i Paula, więc dlaczego nie Smashing Pumpkins bez Williama Patricka Corgana?

Taki pomysł chodzi mu chyba po głowie już od kilku lat. Mała Ava występuje z nim od czasu do czasu na scenie co najmniej od 2008 roku.

I trzeba przyznać, że nie tylko jemu. Podobną kontynuację Slipknota wyobraża sobie bębniarz Shawn „Clown” Crahan.

Tymczasem Billy Corgan podzielił się swoją wizją trochę bliższej przyszłości swojego zespołu. Już w przyszłym roku ma ukazać się płyta „Day for Night” – następczyni „Monuments to an Elegy” z jesieni 2015 roku. Nowy materiał, jego zdaniem, będzie „bardzo futurystyczny”.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także