Muzycy z formacji Stone Temple Pilots – Robert DeLeo, Dean DeLeo i Eric Kretz – nie rzucali słów na wiatr. Niedawno pisaliśmy, że chcą podać do sądu byłego wokalistę zespołu, Scotta Weilanda. Tak też uczynili, o czym poinformował portal HollywoodReporter.com, który opublikował również w całości dokument, który został złożony w sądzie.
W całości do przeczytania TUTAJ.
W pozwie możemy przeczytać: "Koniec końców, bez pozwolenia sądu Weiland narusza prawa STP, sprzeniewierza majątek STP i uniemożliwia jego finansowanie".
Zdaniem członków zespołu, Weiland sabotował trasę koncertową, którą zespół Stone Temple Pilots organizował z okazji 20-lecia istnienia. Jego niekompetencja, brak zaangażowania i profesjonalizmu miały doprowadzić do strat sięgających milionów dolarów. W pozwie mowa jest o dwóch milionach.
Niejasna jak do tej pory jest również kwestia wykorzystania nazwy "Stone Temple Pilots". Nie ma o tym mowy w powyższym pozwie, ale niewykluczone, że Weiland złoży doniesienie właśnie w tej sprawie, ponieważ jak twierdzi, pozostali członkowie zespołu nie mają prawa z niej korzystać bez jego zgody. A korzystali chociażby podczas ostatniego koncertu, w którym gościnnie jako wokalista pojawił się Chester Bennington (o czym więcej TUTAJ).
mg