O przyczynach rozstania muzyka z zespołem pisaliśmy już dzisiaj.
Teraz w oświadczeniu zespołu czytamy:
Dave Lombardo zaprezentował zespołowi swoje nowe warunki zatrudnienia, odbiegające od tych, które były wcześniej ustalone, niespełna tydzień przed zaplanowanym wyjazdem do Australii (…) Zespół nie miał możliwości dojścia do porozumienia w sprawie nowych żądań w tak krótkim terminie, uznając, że wyjazd do Australii jest w tym momencie sprawą ważniejszą. Wydarzenia nie wyglądały dokładnie tak, jak przedstawił je pan Lombardo, ale z szacunku do niego Slayer nie będzie już komentował tej sytuacji. Slayer jest wdzięczny australijskim fanom za zrozumienie tej niefortunnej zamiany, która przydarzyła się w ostatniej chwili i nie może się doczekać, żeby spotkać się z nimi na koncertach.
Zespół potwierdził, że stanowisko bębniarza podczas australijskiej trasy, która rozpoczyna się jutro, obejmie John Dette. Nie jest on nową postacią w szeregach Slayera. W 1996 roku, w wyniku opuszczenia formacji przez Paula Bostapha, zagrał wraz z zespołem koncerty w ramach Ozzfestu.
Redakcja