Na początku kariery Korn czerpał z Sepultury, a później Sepultura od Korna – opowiedzieli niedawno wokalista Jonathan Davis i gitarzysta James „Munky” Shaffer. Współzałożyciel i były perkusista Sepultury Igor Cavalera nie zaprzecza, że na płycie „Roots” jego zespół sporo od nich czerpał. Muzycy nigdy się tego nie wypierali.
Myślę, że na nas wpłynęli. Ale nie tylko oni – także Deftones. Mieli wyjątkowe brzmienie, które było dla nas całkiem interesujące. Z tego względu też pojawił się producent Ross Robinson – potrafił uchwycić to surowe brzmienie i to było fajne. Te zespoły wpłynęły na nas w czasach „Roots”, ale uważam, że działo się wtedy więcej. To była cała kombinacja elementów. Mieliśmy kogoś takiego jak Calinhos Brown, niesamowitego perkusistę z Brazylii, a nawet Mike’a Pattona. Dużo się dzieje na tym nagraniu.
Płyta „Roots” ukazała się w 1996 roku. Więcej o niej Igor opowiedział w programie „Do You Know Jack?”, którego posłuchać możecie poniżej.
Niedługo po premierze tego krążka zespół opuścił frontman Max Cavalera. Jego brat Igor odszedł dziesięć lat później. Teraz razem wracają do tego klasycznego albumu i na koncertach grają go w całości. W listopadzie tego roku „Roots” Sepultury usłyszymy na żywo także w Polsce.
ud
