Wokalista Skid Row w latach 1987–1996 zakończył właśnie spisywanie swojej historii. Nie jest ona krótka – jego autobiografia ma liczyć aż ponad 280 stron. Mimo że z byłymi kolegami z zespołu nie układa mu się najlepiej, żadnych skandali podobno ma nie być. W wywiadzie w 2013 roku dla szwedzkiego „Metal Shrine” Sebastian Bach mówił, że za tym nie przepada.
Ktoś powiedział, że niewłaściwym jest krytykowanie ludzi w książce i ja się z tym zgadzam. Czasem, gdy czytam książki, których autor wylewa żale i chce ludzi krytykować, czuję, że to się nie sprawdza. Chcę, aby była to pozytywna książka. Nie chcę ludzi dzielić i poniżać. Nie lubię tego w książkach.
Nie podoba mu się też, gdy muzykowi czy innemu celebrycie w pisaniu pomaga mniej lub bardziej tajemniczy współautor – wynajęty redaktor czy dziennikarz, więc autobiografię napisał sam. Wydawca zapewnia, że rockman umie świetnie opowiadać historie. W informacji prasowej czytamy:
To nieocenzurowane, nieprzefiltrowane wspomnienia. Muzyk i były frontman Skid Row opowiada, jak chłopiec z chóru stał się odnoszącym sukcesy bogiem hair metalu.
Wbrew temu, co wskazuje tytuł książki („18 and Life” to tytuł singla z debiutanckiej płyty zespołu z 1989 roku), nie obejmie ona tylko lat wokalisty w tej kapeli.
Potem imprezowy autobus się zatrzymał, a gwiazda rocka dorosła. Jednak zabawa się nie skończyła. Bach rozpoczął karierę solową jako aktor, muzyk i wokalista i odniósł sukces. Występował w wielu programach telewizyjnych i na Broadwayu. (…) Seks, narkotyki, imprezy, kobiety, produkty do włosów i rockandrollowe machanie głową, lecz jest także coś więcej.
Jesteście ciekawi tego zapowiadanego „więcej”? Autobiografia Sebastiana Bacha „18 and Life on Skid Row” trafi do księgarń w Stanach Zjednoczonych 19 stycznia 2016 roku. Tymczasem zobaczcie teledysk do utworu „Temptation” z ostatniego krążka muzyka „Give 'Em Hell” z kwietnia 2014 roku, a w nim basistę Duffa McKagana, który swoimi niezłymi książkami zainspirował wokalistę do pisania.
ud | fot. Weatherman90, CC BY 3.0