W ekskluzywnej rozmowie dla naszego pisma basista a zarazem menedżer Sabaton ujawnił kulisy rozłamu w Sabatonie, w wyniku którego w 30 marca ze składu odeszło czterech z sześciu członków.
Przez dwanaście lat grania trudno utrzymać jeden, stały skład. Dużo wcześniej mieliśmy już sygnały, że niektórzy z naszych kolegów chcieliby odejść – po prostu dlatego, że Sabaton zajmuje im za dużo czasu, a oni mają rodziny i inne cele i dążenia życiowe. Z różnych przyczyn nie decydowali się jednak na opuszczenie nas – w danych okolicznościach pozostanie w zespole okazywało się dla nich najlepszą opcją…
Więcej szczegółów, a także obszerny wywiad na temat nowej płyty Sabaton i planowanego występu na Przystanku Woodstock – w czerwcowym "Teraz Rocku".
jor
KOMENTARZE
