Zespół Royal Blood zrobił sporo zamieszania w 2014 roku, gdy opublikował swój debiutancki album zatytułowany po prostu „Royal Blood”. Dość długo z obozu Mike’a Kerra i Bena Thatchera nie docierały do nas żadne informacje dotyczące nowej płyty, ale w końcu w serwisie YouTube pojawiła się dość tajemnicza zapowiedź:
Czy możemy założyć, że w przyszłym roku Royal Blood opublikuje nową płytę? To bardzo prawdopodobne, ponieważ to naturalny następny krok, który muszą wykonać młodzi muzycy, żeby potwierdzić swoją pozycję na rockowej scenie. Dodatkowo już w połowie 2015 roku mówili, że są gotowi na kolejne długogrające wydawnictwo.
Wspomniany już album zatytułowany „Royal Blood” nie tylko zebrał znakomite recenzje ze strony krytyków muzycznych, ale ponadto był chętnie kupowany przez fanów muzyki rockowej. Przełożyło się to na znakomitą sprzedaż w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, ale również w Nowej Zelandii, Szwajcarii czy Australii.
Płytę promował teledysk do utworu „Out of the Black”:
mg