Pochodząca z Kalifornii rockowa grupa Rival Sons pojawi się 25 października w łódzkiej Atlas Arenie jako support Deep Purple. Muzyka Rival Sons często porównywana jest do blues rocka granego na przestrzeni lat pięćdziesiątych i siedemdziesiątych. Jest to też zespół, który zdaniem Roba Halforda z Judas Priest jest nadzieją muzyki rockowej…
Dziennikarz BBC, recenzując ich przedostatni album, opisał brzmienie Rival Sons jako elektryzującą mieszankę Led Zeppelin, Free, Bad Company, Deep Purple, The Doors i tuzina innych. Jednocześnie amerykanie grają krwistego rocka według własnej receptury i zdobywają tym coraz większą rzeszę fanów.
Polski koncert Deep Purple zapowiedziano już jakiś czas temu – bilety są wciąż w sprzedaży.
Czwarty album Rival Sons pt. "Head Down" ukazał się we wrześniu 2012. Do współpracy zaproszony został Vance Powell (Jack White, The Racounteurs). W styczniu 2014 roku zespół wrócił do studia w Nashville. Producentem, jak przy drugim albumie, został Dave Cobb. W czerwcu płyta "Great Western Vaklyrie" trafiła na półki sklepowe. Kariera zespołu nabiera tempa. O tym dlaczego są tak dobrze przyjmowani w Stanach i Europie będziemy mogli przekonać się osobiście już w październiku.
mg
