Colleen Andrews, która obecnie prowadzi The Crown twierdzi, że pub jest odpowiednikiem słynnego liverpoolskiego Cavern i powinien stać się muzeum. Black Sabbath grali w The Crown jeszcze jako Earth i nie byli jedynym słynnym zespołem, który tam wystąpił – koncerty grali tam również między innymi The Who, The Doors oraz Thin Lizzy. Gitarzysta zespołu Tony Iommi dodaje, że jest to miejsce niezwykle istotne dla historii Black Sabbath:
Spędziliśmy tam wspaniały czas i poznaliśmy mnóstwo świetnych przyjaciół. Może i najlepsze czasy dla Crown już minęły, ale wydawało mi się, że dla miasta jest ważne to, żeby takie miejsca jak to przetrwały i nie znikały zbyt szybko z naszych ulic.
Pierwszy manager zespołu, Joe Simpson, dodaje:
W The Crown ten zespół się narodził. To tutaj Ozzy Osbourne po raz pierwszy stanął przed publicznością.
Plany, aby pub przekształcić w muzeum cały czas były dyskutowane, gdy obecny właściciel sprzedał miejsce japońskiej firmie, której plany są nieznane.
mm