Problemy zdrowotne Tony'ego Iommiego – koniec Black Sabbath

/ 7 września, 2015

Kilka dni temu informowaliśmy, że zespół Black Sabbath zapowiedział pożegnalne tournée. Muzycy zagrają kilkadziesiąt koncertów w Ameryce Północnej, Australii oraz Nowej Zelandii i definitywnie pożegnają się ze swoimi fanami. Wielu uważało jednak, że zespół zastosował chwyt marketingowy, który miał przyciągnąć fanów na koncerty, które w rzeczywistości wcale nie będą pożegnalnymi.

Mamy jednak złą wiadomość dla wszystkich niedowiarków – pożegnanie Black Sabbath jest niemalże pewne, ponieważ problemy ze zdrowiem Tony'ego Iommiego uniemożliwiają mu regularne występy na scenie. Gitarzysta mówił o tym w wywiadzie dla Birmingham Mail:

Nie mogę już więcej tego robić. Moje ciało nie wytrzyma zbyt długo. Nie chcę, żeby nowotwór znów mnie wyniszczał. Każda trasa koncertowa z Black Sabbath odciska na mnie swoje piętno. Dlatego właśnie ta będzie ostatnią, naszym pożegnaniem. To zdecydowanie jest koniec. Nie będziemy więcej tego robić.

Przypomnijmy, że Tony Iommi od wielu lat zmaga się z nowotworem. To właśnie z powodu jego choroby trasy koncertowe zorganizowane w związku z promocją płyty "13" były krótsze niż zazwyczaj. Muzyk raz na kilka miesięcy musiał udać się do szpitala na leczenie. Teraz Iommi chce we właściwy sposób pożegnać się z fanami i skorzystać z zasłużonego odpoczynku.

Niewykluczone, że Europejczycy nie zobaczą już Ozzy'ego Osbourne'a, Tony'ego Iommiego i Geezera Butlera w akcji. Polscy fani mieli okazję do pożegnania tych znakomitych muzyków w łódzkiej Atlas Arenie 11 czerwca 2014 roku. Na naszej stronie znajdziecie krótką relację i galerię pochodzącą z tego koncertu. 

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także