Prince zmarł wskutek przedawkowania

/ 3 czerwca, 2016

Prince przedawkował opioidy – podała Associated Press. O przyczynie śmierci agencję prasową poinformował anonimowy urzędnik. Nie chciał ujawnić swojego nazwiska, gdyż nie uzyskał pozwolenia na udzielanie oficjalnych wypowiedzi w tej sprawie.

Informacja zostałą oficjalnie podana do wiadomości publicznej kilka godzin później. Prince zaaplikował sobie bez wiedzy lekarza za dużo fentanylu.

Przyczyna śmierci artysty od początku wzbudzała emocje. Zaledwie tydzień wcześniej muzyk w niejasnych okolicznościach trafił po jednym z koncertów do szpitala. Spekulowano, że dostał tam zastrzyk ratujący życie. Ze szpitala wypisał się po kilku godzinach na własne życzenie. Później w mediach pojawiały się doniesienia o grypia, a nawet raku.

Najwięcej kontrowersji wywołała wypowiedź Gene Simmonsa z Kiss, który stwierdził, że to żałosne, iż Prince się zabił. Wcześniej prawnik zmarłego mocno podkreślał, że nie chodzi o narkotyki, lecz środki przeciwbólowe, jak się okazuje teraz – opioidowe.

Prince zmarł 21 kwietni 2016 roku w wieku 57 lat w swoim domu na przedmieściach Minneapolis. W mediach społecznościowych zmarłego piosenkarza wspominali m.in. Sharon Osbourne, David Coverdale, Paul Stanley, Mike Portnoy i Corey Taylor.W

 

Więcej o Prinsie znajdziecie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka” w tekście Hirka Wrony.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także