Phil Rudd (AC/DC) twierdzi, że nie złamał zasad aresztu domowego

/ 3 sierpnia, 2015

W drugiej połowie lipca Phil Rudd został ponownie aresztowany. Miał złamać zasady 8-miesięcznego aresztu domowego (a dokładnie zakaz spożywania alkoholu), na który został skazany niecałe dwa tygodnie wcześniej. 3 sierpnia 2015 roku były muzyk AC/DC oświadczył, którym nie przyznaje się do winy. Sędzia przesłucha perkusistę w tej sprawie ponownie dopiero 24 listopada.

61-latek po wyjściu z sądu powiedział mediom:

Denerwuję się z powodu jednej rzeczy: tak naprawdę nie wiem, co się dzieje.

Właściwy obraz rzeczywistości mają za to wszyscy wokół. Prowadzący jego sprawę sędzia Louis Bidois mówił po aresztowaniu za picie w domu:

Pokusa prowadzenia życia gwiazdy rocka doprowadziła pana do tego upadku.

Podczas poprzedniej rozprawy 9 lipca, gdy zarządzony został 8-miesięczny areszt domowy inny sędzia, Tom Ingram, nawoływał Phila Rudda do opamiętania się:

Jest pan względnie kruchym człowiekiem, który czuje się zobowiązany prowadzić rockandrollowe życie na oczach wszystkich. Ma pan 61 lat, panie Rudd, a nie 21.

Czy tym razem Phil Rudd zauważy, że coś znów było nie tak? Raz już zmieniał zeznania, niewykluczone, że do czasu listopadowej rozprawy znów to zrobi.

Muzyk został aresztowany w listopadzie zeszłego roku. Oskarżony został o grożenie śmiercią i posiadanie narkotyków. Chciał zabić swojego agenta i jego córkę z powodu niskiej sprzedaży jego solowej płyty „Head Job”, która ukazała się w sierpniu 2014 roku. Oskarżony na a początku nie przyznawał się do winy, lecz zmienił zeznania w kwietniu tego roku.

Prawdopodobnie perkusista nie odczuwał szczerej skruchy, a liczył po prostu na łaskawość sądu i na to, że nie trafi za kratki. 9 lipca 2015 roku sąd był łaskawy: zaznaczył, że muzyk potrzebuje pomocy w związku ze swoim uzależnieniem i zarządził 8-miesięczny areszt domowy. Mimo dość łagodnej kary muzyk nadal nie za bardzo chciał się ustatkować.

Choć wciąż możliwy jest jego powrót Phila Rudda do zespołu, na trasie AC/DC promującej ostatni album „Rock or Bust” zastępuje go Chris Slade. Właśnie jego mogliście zobaczyć 25 lipca 2015 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także