Iron Maiden zaczął pracować nad płytą „The Book of Souls” w drugiej połowie 2014 roku. Niedługo później gruchnęła wieść: Bruce Dickinson ma raka. Basista Steve Harris przyznał niedawno, że jeszcze rok temu Ironi nie wiedzieli, czy Ironi jeszcze kiedykolwiek ruszą w trasę koncertową. Perkusista zespołu Nicko McBrain wspomina na łamach „The Drummer’s Journal”, jak na niego wpłynęła ta informacja:
Nagrywaliśmy album z Bruce’em i wiedzieliśmy, że coś jest nie tak. Dowiedzieliśmy się, że ma raka, martwiłem się o niego jako o przyjaciela. A ponadto zmusiło mnie to do myślenia nad moją własną sytuacją.
Jak się ona rysowała? Muzyk nie stronił wtedy na co dzień od alkoholu, pił bynajmniej już nie tylko dla miłego szumu w głowie.
Gdy okazało się, że Bruce jest zdrowy, pomyślałem: „To mój kumpel – przeszedł przez piekło, pokonał raka, nic z tego nie było jego winą”. Ja też przechodziłem przez piekło – na własne życzenie, bo w końcu sam sięgałem po butelkę. Wiedziałem, że muszę przestać. Zainspirowałem się Bruce’em. Uświadomiło mi to, jak głupi byłem.
Jeden konkretny moment zdecydował o wszystkim – obejrzenie wywiadu, którego muzyk udzielił, gdy był kompletnie pijany.
Piłem chyba przez cztery dni z rzędu. Miałem przekrwione oczy. Bełkotałem bez sensu. Nie pamiętam tego wywiadu. Zdałem sobie sprawę, że nie jest to zbyt przyjemna sytuacja.
Od jakiegoś czasu nie sięgnął po żaden alkohol. Nie twierdzi, że nigdy już niczego z procentami się nie napije, ale jest pewien, że coś ważnego w jego życiu się zmieniło. Oczywiście cieszy się też, że Bruce Dickinson jest zdrowy.
Iron Maiden jest obecnie w trasie promującej album „The Book of Souls”. Jak im idzie, możecie zobaczyć po kliknięciu w powyższy link. Nicko McBrain, Bruce Dickinson, Steve Harris i reszta w jej ramach w lipcu tego roku zawitają także do Polski. Publiczność przed nimi rozgrzeje gość z Ameryki – Anthrax, który niedawno wydał krążek „For All Kings”.
ud | fot. adels, CC BY 2.0