Gdy zespół Nazareth opuścił jego wieloletni wokalista, Dan McCafferty, wielu myślało, że to koniec legendarnego zespołu. Pozostali członkowie zdecydowali jednak, że spróbują pograć z kimś nowym. Wybór Lintona Osborne'a pobłogosławił sam McCafferty i wydawało się, że młody wokalista jest tym, czego trzeba temu zespołowi. Szybko jednak okazało się, że Osborne nie dał sobie rady i zrezygnowano ze współpracy z nim. Ponownie wydawało się, że kariera zespołu powoli się kończy…
Jednak nic z tego! Miejsce po Lintonie zajął bowiem Carl Sentance, który ma za sobą przygodę w zespole Persian Risk. Muzycy obiecali, że przygotują niedługo nowy materiał, żeby zaprezentować światu, że Carl to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Wokalista ma obecnie nieco innych obowiązków, ale Pete Agnew zapewnił, że już niedługo usłyszymy Nazareth w dobrej formie.
Dyskografię zespołu zamyka opublikowany w 2014 roku album "Rock 'n' Roll Telephone":
mg
