Mike Portnoy założył Dream Theater w 1985 roku wraz z Johnem Petrucci i Johnem Myungem. Po 25 latach i dziesięciu studyjnych albumach, we wrześniu 2010 roku ogłosił, że odchodzi. Jako powody wymienił: lepsze relacje w innych projektach, wypalenie i potrzebę przerwy. Niedawno spytany został przez gigsandfestivals.com, czy rozważał kiedykolwiek powrót do tego zespołu.
Wiecie, jestem bardzo sentymentalnym, bardzo nostalgicznym człowiekiem. To ja byłem tą osobą, która w Dream Theater otworzyła drzwi Derekowi Sherinianowi i Charliemu Dominici [odpowiednio byłemu klawiszowcowi i pierwszemu wokaliście – przyp. red.] i zaprosiła ich na naszą scenę. Potem zaprosiliśmy Kevina Moore’a. Zawsze byłem taką osobą. Spoglądam na moją przeszłość pełnym czułości wzrokiem i pewnie nie powinienem tego mówić – nie chcę tego zbytnio upubliczniać – ale w czasie Bożego Narodzenia wysłałem wszystkim w Dream Theater miły e-mail, żeby zwyczajnie powiedzieć, jak bardzo ich kocham i za nimi tęsknię. Taki już jestem.
O tym, że Mike Portnoy to naprawdę wrażliwy i sentymentalny człowiek, przekonać się możecie także dzięki listowi o śmierci rock and rolla, który opublikował publicznie po śmierci Lemmy’ego Kilmistera z Motörhead oraz Davida Bowiego. Można mieć zatem nadzieję na przynajmniej jeden koncert z Dream Theater?
Z Jordanem i Johnem Petrucci jestem w kontakcie, więc w odpowiedzi na twoje pytanie: Nigdy nie zamknąłem drzwi do zrobienia z nimi czegoś. Nie jest tak, że na to czekam; nie jest tak, że to planuję, ale oczywiście jeśli pojawi się zaproszenie, możliwość, z radością je przywitam. Nie pielęgnuję w sobie urazy, lubię mieć otwarte serce i zawsze cieszę się ludźmi, którzy są w moim życiu lub byli w przeszłości. To było 25 lat mojego życia.
Obecnie Mike Portnoy skupia się na zespole The Winery Dogs. Razem z Billy Sheehanem i Richie Kotzenem już 20 lutego 2016 roku muzycy swoją nową płytę „Hot Streak” zaprezentują polskiej publiczności. Wcześniej możecie sprawdzić trzy teledyski, które powstały do utworów z tego albumu: tytułowy „Hot Streak”, „Fire” i „Oblivion”.
Dream Theater tymczasem wydał trzynasty (a trzeci bez Portnoya) studyjny krążek – „The Astonishing”. Przed zakupem możecie go w całości sprawdzić pod powyższym linkiem.
ud | fot. Sinadiba, CC BY-SA 3.0