Nie wiadomo, czy zaplanowała to sama Metallica, czy kolumbijscy fani uwielbiający album grupy „…And Justice for All” z 1988 roku. W każdym razie muzykom to, co działo się podczas koncertu w Bogocie, spodobało się na tyle, że sami podzielili się poniższym nagraniem.
W pewnym momencie, podczas utworu „Hardwired”, wśród publiczności zaczęła surfować statua Temidy – uosobienie sprawiedliwości znane z okładki wspomnianej płyty, zwane przez zespół i fanów Doris.
Czyżby fani domagali się spóźniającej się reedycji „…And Justice for All”? Jeszcze nie wiadomo, czy tym razem usłyszymy bas.
Tymczasem już za dwa tygodnie ukaże się nowa płyta Metalliki, „Hardwired… to Self-Destruct”. Jej premiera zaplanowana jest na 18 listopada 2016 roku. Ostatniego dnia października poznaliśmy trzeci singiel ją promujący – „Atlas, Rise!”.
Muzycy wcześniej ujawnili utwory „Hardwired” oraz „Moth Into Flame” (a jeden z miłośników z przewijającej się tu „…And Justice for All” zarejestrował je w brzmieniu z końca lat 80.).
Lars Ulrich poinformował niedawno ponadto, że planują zarejestrowanie teledysków do każdego utworu na dziesiątym studyjnym albumie. „To szalone, ale też zabawne” – podsumował.
ud
