Jak donosi gazeta „Phoenix New Times”, wokalista zespołów Tool i Puscifer, Maynard James Keenana to uroczy rozmówca. Dopóki ktoś nie zapyta o nowy album tej pierwszej grupy. Wtedy robi się nerwowy.
Odpowiada lakonicznie. W jego głosie słychać lekką irytację, oddycha głęboko przez nos.
Zapytany o humor na nagraniach Toola stwierdza:
Tak, jest tam, ale ludzie przegapiają go, bo za bardzo są skupieni na innych pierdołach. Gubi się gdzieś. Nieznośni ludzie… To po prostu śmieszne, są opóźnieni. Przepraszam. Nie jestem w stanie im pomóc. Są zbyt poważni. O wiele za bardzo. Rozchmurzcie się.
Fanów może mieć za opóźnionych również dlatego, że nie zrozumieli tego prostego zdania o tym, co obecnie robi Tool z jednego z poprzednich wywiadów.
Piszę teksty i melodie do muzyki. Gdybym nie miał muzyki, nie mógłbym tego robić.
Po co pytać więcej? Tym razem zmęczony odpowiedział dobitniej, nie zdradzając nic.
Nie mam nic do powiedzenia. Nie mogę.
Wszystkim potrzeba jeszcze trochę cierpliwości. Wcześniej ukaże się za to z pewnością nowa płyta innego projektu muzyka – Puscifer. „Money Shot” do sklepów trafi już 30 października. Promują go teledyski „Grand Canyon” oraz tytułowy „Money Shot”.
ud