Gitarzysta Bill Kelliher w programie „Metal Hammer Magazine Show” zdradził, jak doszło do współpracy zespołu z twórcami „Gry o tron”. Mastodon spotkał scenarzystów oraz kilka osób z obsady serialu podczas zeszłorocznego festiwalu Sonisphere. Muzycy jeszcze w listopadzie 2014 roku zawitali do Belfastu w Irlandii, by przez momencik pojawić się na małym ekranie w jednej z części emitowanej właśnie serii.
Graliśmy martwych, co w przeciwności do obiegowej opinii, nie jest takie łatwe. Ja w zasadzie zasnąłem ze względu na nagłą zmianę strefy czasowej, leżałem na ziemi z moim młotem bojowym.
Muzycy nie przegapili okazji i zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia – nie tylko na słynnym stronie, lecz także z odtwórcą roli Jona Snowa, Kitem Haringtonem.
Mastodon bardzo miło wspomina pracę na planie filmowym. Perkusista i wokalista grupy, Brann Dailor, opowiedział, jak to wszystko wyglądało z jego perspektywy.
Występ w naszym ulubionym show był niewiarygodny. Bycie zamordowanym, a potem wskrzeszonym przez Białych Wędrowców było bardziej niż zdumiewające. Patrzyłem, jak moi najlepsi przyjaciele, Brent i Bill, zostali zabici tuż przede mną. Ja sam zostałem ugodzony nożem i kilka razy przejechano mi nim po gardle. (…) Jesteśmy zaszczyceni, że staliśmy się częścią jednej z najwspanialszych historii filmowych. Catering też nie był zły.
Zespół kilka tygodni po nakręceniu tych scen zaangażował się w „Grę o tron” raz jeszcze i nagrał utwór „White Walker”, który wszedł na wydawnictwo „Catch the Throne Vol. 2” towarzyszące premierze ostatniej serii. Posłuchajcie.
ud
