Nowy album zespołu Metallica nadchodzi. Tydzień temu był miksowany, ostatnie prace trwają. James Hetfield wierzy, że ukaże się jesienią tego roku. Tymczasem Lars Ulrich postanowił ujawnić kilka szczegółów.
W rozmowie z magazynem „Citizens of Humanity” zdradził to, co chyba wszystkich fanów tej formacji interesuje: Jak nowy materiał będzie brzmieć?
Zdecydowanie brzmi jak Metallica. Prawdopodobnie jest mniej gorączkowy niż ostatnia płyta. Poprzednim razem Rick Rubin naprawdę po raz pierwszy zachęcał nas, byśmy zainspirowali się swoją przeszłością. Po raz pierwszy spojrzeliśmy we wsteczne lusterka.
Tym razem jest trochę inaczej. Nie pracujemy z Rickiem, pracujemy z inżynierem dźwięku z ostatniej płyty, który teraz jest producentem – z Gregiem Fidelmanem. Wchodzi zatem w grę podobna produkcja, ale rozwijamy też trochę akustykę. To prawdopodobnie bardziej różnorodne nagranie niż poprzednie. Jest ekscytujące, nie złapałem jeszcze do końca perspektywy.
Wielu fanów męczy pytanie, dlaczego tak długo to wszystko trwa. W końcu od premiery płyty „Death Magnetic” niedługo minie osiem lat…
Metallica jest zajęta bardziej, niż kiedykolwiek była. Ale osiągnęliśmy też inną równowagę pomiędzy zespołem a prywatnym życiem, to kluczowe, by zespół był zdrowy. Priorytetem są nasze rodziny i nasze dzieci. Gdy ruszamy w trasę, jedziemy na dwa tygodnie, by później dwa tygodnie być w domach. Znaleźliśmy dla siebie nowy model, ale w luźniejszych latach gramy 20–30 koncertów, żeby zachować pęd, czuć więź z zespołem i angażować się.
Po prostu nasze rodziny, obowiązki w domu są teraz dla nas ważne, stąd ten nowy model. Zawsze coś robimy, ale bez niepotrzebnej presji. Metallica tak naprawdę nie zamilkła od 2005 roku i tak jest dobrze. Nie pracujemy na 110%, do granic szaleństwa, pracujemy na 2/3. Gdy tworzymy nową płytę, piszemy u nagrywamy, ale stopniowo. Zawsze coś się dzieje. Tak nam się podoba. Dzięki temu jesteśmy ciągle jesteśmy w to zaangażowani.
Na razie, w oczekiwaniu na te nowe kawałki Metalliki, posłuchajcie, jak niedawno James Hetfield zaśpiewał z Heart.
ud