Bataclan istnieje 151 lat, od 1864 roku, i na pewno nie zmienią tego tragiczne wydarzenia z 13 listopada tego roku – zapowiada menedżer klubu Dominique Revert. Na łamach czasopisma „Billboard” ogłasza:
Otworzymy się znów, nie ma co do tego wątpliwości. Ciężko nam będzie na sercu przez kilka miesięcy, przez kilka lat, ale się otworzymy. Nie poddamy się.
Francuzi nie mają zamiaru poddać się terrorowi Państwa Islamskiego – trochę inaczej niż rzesza amerykańskich muzyków, którzy po tragicznym piątku odwoływali swoje występy w Europie. Wśród nich jest m.in. Foo Fighters, Deftones i Lamb of God.
Zupełnie nie dziwi za to odwołanie trasy (w tym koncertu w Polsce) przez muzyków Eagles of Death Metal, którzy byli na scenie, gdy doszło do ataku terrorystów. Kilka dni temu oni również wydali swoje oświadczenie. Choć wciąż są przerażeni, wiadomość również kończą pozytywnym przesłaniem: Vive la musique, vive la liberté, vive la France, and vive EODM.
ud | fot. Céline, CC BY-SA 2.0
