Jego teksty traktują o bólu, śmierci i udręce. Kojarzony z neofolkowymi rytmami spod znaku Death In June, często porównywany do Toma Waitsa, Michaela Giry czy Nicka Cave’a, zachwycił współpracą z Chelsea Wolfe.
Thomas Jefferson Cowgill, znany jako King Dude, wystąpi 4 marca w warszawskiej Hydrozagadce oraz 5 marca w poznańskim Klubie Pod Minogą. Występy te promować będą najnowsze wydawnictwo zatytułowane „Songs of Flesh & Blood – In The Key of Light”.
Album ukazał się pod koniec czerwca tego roku i opisywany jest jako najbardziej osobisty w dorobku artysty. Okres, kiedy powstawał, sam Cowgill określa jako czas, kiedy myślał, że oszaleje. Efekt końcowy natomiast urzeka od pierwszych minut. Mamy do czynienia z materiałem dojrzałego artysty, który w muzyce znajduje ukojenie po doświadczeniach naznaczonych przemocą, śmiercią, miłością oraz stratą.
mg