Joe Perry 10 lipca 2016 roku zasłabł podczas koncertu Hollywood Vampires. Muzyk zabrany został od razu do szpitala. Podejrzewano problemy z krążeniem lub nawet zawał serca. Do tej pory nie podano, co tak naprawdę było przyczyną tej hospitalizacji. Informacji o tym, co dokładnie się dzieje, nie mieli nawet jego koledzy z Aerosmith.
Po niemal dwóch tygodniach amerykańskim program radiowym „The Pulse of Radio” cytuje źródło bliskie gitarzyście. Jego stan był wynikiem „kombinacji odwodnienia i wykończenia”. Joe Perry wpierw został zabrany do szpitala na Coney Island w Nowym Jorku, potem do Columbia Presbyterian na Manhattanie. Teraz jest już w swoim domu w Kalifornii, gdzie odpoczywa. Hollywood Vampires kontynuują trasę bez niego.
Steven Tyler od dawna zaleca gitarzyście zwolnienie trochę tempa. Czy tym razem posłucha? Aerosmith wraca do koncertowania już 28 września. Mamy nadzieję, że Joe Perry będzie już wtedy w pełni sił.
ud