– Zawsze uważaliśmy, że 30 Seconds to Mars to nie zespół, ale projekt artystyczny – mówił Jared Leto. – To miejsce, w którym będziemy robić muzykę, książki, możemy tworzyć sztukę w ogóle, krótkie filmy, dokumenty. Chodzi mi o to, że muzyka jest spoiwem łączącym wszystko w całość, ale to na pewno nie jest tylko muzyka, to również społeczność i życie – powiedział wokalista.
Muzyk tłumaczył w ten sposób między innymi kształt nowego albumu zespołu 30 Seconds to Mars pt. "Love Lust Faith + Dreams". Krążek ten pokazuje nieco inne niż dotychczas spojrzenie na muzykę, otwieranie się na nowe rozwiązania i pomysły (więcej na temat albumu pisaliśmy TUTAJ). Dowodem na słowa Jareda Leto jest również opublikowany niedawno teledysk to singla "Up In The Air" (można go zobaczyć TUTAJ), w którym widać wspomniany artyzm.
Album zespołu 30 Seconds to Mars pt. "Love Lust Faith + Dreams" ma ukazać się 21 maja tego roku. Amerykańska formacja ma być headlinerem drugiego dnia tegorocznego Impact Festival. Wystąpi obok takich zespołów jak Paramore, Asking Alexandria, czy Newsted.
mg
