Wiele już zostało powiedziane na temat ewentualnego powrotu Guns N' Roses ze Slashem w składzie. Kolejne plotki były szybko dementowane, a od oświadczenia, że słynny gitarzysta pogodził się z Axlem Rosem… nie pojawiło się w mediach nic oficjalnego.
Teraz świat obiegła kolejna niepotwierdzona przez nikogo informacja. Jak donosi Mirror, muzycy z klasycznego składu prowadzą tajne negocjacje dotyczące światowego tournée. Zdaniem anonimowego źródła, Slash, Axl i spółka mieliby dostać do podziału 100 milionów dolarów. Nie wiadomo na razie czy ta oferta – jeśli w ogóle została wystosowana – zainteresowała muzyków.
Niedawno w kwestii powrotu Guns N' Roses wypowiedział się John Murdy, właściciel Universal Studios i bliski przyjaciel Slasha:
Wiem, że Slash i Axl rozmawiają ze sobą, a to naprawdę dobry znak. Pozwolę im to rozgryźć samodzielnie. Gwiazdy rocka są najfajniejszymi i najmilszymi osobami. Slash to w końcu ikona i jeden z dziesięciu najlepszych gitarzystów w historii.
Czy wszyscy muzycy są tacy mili? Axl wielokrotnie pokazywał, że jest człowiekiem bezkompromisowym i bez problemu może kogoś publicznie obrazić. Od jakiegoś czasu jednak nie pojawia się w mediach, co może oznaczać, że doniesienia Mirror są prawdziwe. Równie dobrze jednak mogą być wyssane z palca, ponieważ dziennik nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów potwierdzających postawioną tezę.
Nam pozostaje czekać na oficjalne stanowisko zespołu Guns N' Roses.
Na razie fani Slasha muszą zadowolić się przekazaną w ubiegłym miesiącu informacją, że on, Myles Kennedy i muzycy z The Conspirators ponownie pojawią się w Polsce. Bilety na listopadowy koncert są już w sprzedaży.
mg
