Za pasem październik, dlatego zespoły już rozmyślają, co będą robiły w przyszłym roku. Na przykład legendarna formacja Black Sabbath planuje wejść do studia nagraniowego i zagrać pożegnalne tournée. Równie popularni muzycy z Guns N' Roses mają podobnie ambitne plany – nie tylko chcą w końcu wciąć się za nowe wydawnictwo, ale również zagrać nieco koncertów.
Mówił o tym DJ Ashba, obecny gitarzysta Guns N' Roses:
Planujemy sporo pograć w nadchodzącym roku. Skupimy się jednak na studiu, przygotujemy najlepszy z możliwych obecnie albumów Guns N' Roses. Materiał nie jest problemem – mamy go mnóstwo. Axl ma dwa pełne albumy, które już zarejestrował. Zrobił wiele niesamowitych kawałków! Nie mogę się doczekać, żeby się za nie zabrać. Sam napisałem sporo utworów. To tylko kwestia zabrania się za to wszystko i przebrnięcia przez cały ten materiał.
Historia pokazała, że u panów z Guns N' Roses zapowiedzi często mijają się z rzeczywistością, szczególnie jeśli chodzi o nowy album, ale oczywiście trzymamy kciuki i czekamy na kolejne wydawnictwo tego niezwykle popularnego zespołu. Ciekawie również zapowiada się obietnica licznych koncertów w 2015 roku – może zespół ponownie zawita do Polski?
Dyskografię Guns N' Roses zamyka album "Chinese Democracy" z 2008 roku.
mg
