Niedawno Paul Stanley ogłosił, że Kiss już nie musi nagrywać żadnej płyty. Muzyk obecnie nie czuje takiej potrzeby, a dorobek zespołu spokojnie może zamknąć się w dwudziestu krążkach. Drugi członek oryginalnego składu, Gene Simmons, tymczasem zapewnił fanów, że nowy album jest w drodze…
Basista tajemnicę, o której nie wie nawet sam frontman zespołu, zdradził podczas wywiadu dla holenderskiej strony nu.nl.
Nowy album powstanie, kiedy będziemy mieć czas. Mam w sobie muzykę, który musi zostać uwolniona. Ostatnio napisałem utwór zatytułowany „Your Wish Is My Command”. Brzmi jak utwór Kiss i musi ukazać się na płycie Kiss.
Według Simmonsa wszyscy muzycy grupy popierają pomysł nagrania czegoś nowego. Paul Stanley też ma być mocno zaangażowany – podobno płytę wyprodukuje.
Cieszę się z tego powodu. Ja już nie mam tyle energii, by codziennie zjawiać się w studiu. Paul nie ma tylu innych rzeczy do robienia w życiu, które wymagają tyle uwagi, więc w pełni może skupić się na tym projekcie.
Podejrzewamy, że panowie nie rozmawiali ostatnio ze sobą o przyszłości zespołu. A może Paul Stanley nagle zapragnął jeszcze coś stworzyć po krążku „Monster” z 2012 roku?
ud | fot. Alberto Cabello CC BY 2.0
