Podczas koncertu The Smahing Pumpkins 29 lipca 2015 roku w New Jersey na scenę udało się jakoś dostać jednej fance. Chciała sobie tam po prostu chwilę potańczyć podczas utworu „Disarm”. Ochrona zareagowała dość szybko, choć Billy Corgan wydawał się nie mieć wiele przeciwko – na jego twarz pojawił się nawet uśmiech. Ten fragment występu zarejestrował i umieścił na Instagramie użytkownik culinary_molinari.
Jak donoszą inni uczestnicy koncertu, dziewczyna nie była jedyną osobą, która chciała znaleźć się tak blisko muzyków tego wieczoru. Później, podczas utworu „1979”, inny fan dostał się na scenę, bynajmniej nie żeby potańczyć. Napastnik zaczął biec w kierunku frontmana. Ochrona zdążyła zapobiec kontaktowi, lecz tym razem spokój Billy’ego został już poważnie zachwiany.
Nie wiem, jak ci ludzie dostają się na scenę, ale następna osoba, która to zrobi, oberwie gitarą w głowę.
A potem wykazał się sporym poczuciem humoru, gdyż zagrał „Run2Me” (ang. biegnij do mnie) z ostatniego albumu grupy „Monuments to an Elegy”.
<iframe width="640" height="390" src="https://www.youtube.com/embed/rmqi_khDpHI" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
ud