Pierwsza od 18 lat płyta Faith No More ukazała się w maju 2015 roku. Krążek „Sol Invictus” promowały single „Motherfucker” i „Superhero”. W październiku zeszłego roku pojawił się ostatni klip towarzyszący albumowi – „Sunny Side Up”. Niemal po roku zespół z proponuje jeszcze jeden teledysk.
Basista Bill Gould opowiada, że nakręcenie tego klipu było koniecznością.
Ta ścieżka musiała mieć wideo, naprawdę – nadaje się idealnie do zobrazowania. Biorąc pod uwagę sens utworu, łatwo byłoby nakręcić film w Arizonie czy Nowym Meksyki, jednak pojechaliśmy kilka razy do Macedonii. Tam czuć było ten odpowiedni rytm, to właściwy kontekst dla tego utworu. Reżyser Goce Cvetanowski zrozumiał to momentalnie. Dokładnie wiedział, co z tym zrobić, i razem z doskonałą obsadą zdołał stworzyć coś mrocznego i pięknie kinowego.
Zobaczcie najnowsze dzieło Faith No More i twórcy filmów krótkometrażowych, m.in. „Jasia i Małgosi: Prawdziwej historii” (2009) i „Człowieka, który nie umrze” (2015).
ud