Fani Faith No More byli niezwykle uradowani, że zespół wznowił działalność w 2009 roku i rozpoczął koncertowanie. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i coraz głośniej domagano się nowych utworów przygotowanych przez amerykańskich muzyków. Sami do tematu pochodzili raczej sceptycznie, ale wiele wskazuje na to, że zmienili zdanie.
O planach na przyszłość mówił w wywiadzie dla Classic Rock basista Billy Gould:
Rozważamy możliwość nagrania czegoś nowego. Oczywiście nie wejdziemy do pokoju i nie wyjdziemy zaraz z kilkoma piosenkami nagranymi tylko po to, żeby coś było. Musimy to zrobić jak należy.
Nasze relacje są obecnie bardzo pozytywne i zrobienie czegoś kreatywnego byłoby dobrym pomysłem. Wszyscy mamy podobne zdanie w tej kwestii. Oczywiście nadal jesteśmy tymi samymi ludźmi i nadal wokół jest pełno gówna, ale może nieco bardziej doceniamy siebie nawzajem, niż robiliśmy to piętnaście lat temu.
Ostatnią płytą Faith No More jest "Album of the Year" z 1997 roku. Choć muzycy wrócili na scenę już kilka lat temu, do tej pory nie mówili głośno o nagrywaniu nowego wydawnictwa. Niewykluczone zatem, że jedna z gwiazd tegorocznego Open'er Festival już niedługo przygotuje nieco premierowego materiału.
Tymczasem jednak musi nam wystarczyć to, co powstało kilkadziesiąt lat temu…
mg